Sukot
PODOBNIE jak Pesach w połączeniu z Szewuos, przedstawia Święto Sukos stosunek Izraela do Boga i przyrody. W Sukos, w to ostatnie święto roku, Izraelici, zaczynając od 15 Tyszre, mają stawiać szałasy i takowe siedm dni zamieszkiwać, na pamiątkę, że po wyjściu z Egiptu zmuszeni prowadzić życie koczownicze w szałasach przemieszkiwali. W połączeniu z tą historyczną pamiątką, Sukos obchodzone być ma jako święto zbiorów, gdy w tym czasie zebrany plon w owocach, oliwie i winie zakończa żniwa całego.
Prawdopodobnie zwyczajem było, że Izraelici owocami i gałązkami w ręku, jako godłami wydajności najszlachetniejszych drzew, okazywali radosne objawy, i z tego powodu tradycyja przepisuje dla tych objawów pewne obrzędy przy odmawianiu stosownych błogostawieństw.
Bukiet owoców i gałązek stanowić mają podług Pisma Świętego:
- najpiękniejszy owoc drzewa, podług tradycyi „Esrog”, tak zwano jabłko rajskie;
- gałęzie palmowe;
- gałęzie z drzewa Awos, co podług tłumacza Onkelesa ma być „Hadas” (myrta stanowiąca w Azyi drzewo 20 stóp wysokie);
- wierzba z nad potoku.
Używanie tych czterech gatunków roślin dawało fantazyi szerokie pole do wysnuwania rozmaitych symbolów, o ciem Midraszy szeroko się rozwodzą. Jedyne wszakże jasne objaśnienie można by było dać tylko wtedy, gdyby się znało dostatecznie zwyczaje ówczesnych rolników przy używaniu tych roślin.
Ósmy dzień Sukos stanowi oddzielne święto, zwane „Szemine-Aceres”, zamykające wszystkie święta całego roku. Synagoga wszakże do 8-u dni świąt dodała jeszcze dziewiąty „Symchas-Tora”, w którym kończy się odczytanie ostatniego rozdziału Deuterenomium i zaczyna się na nowo odczytanie pierwszego rozdziału Genezis. Dodatkowe to święto, przyjęte w całym Izraela, nie opiera się na żadnym przepisie Pisma Świętego, a jest je dynie objawem radości z powodu ukończenia Pięcioksiągu, czytywanego co Soboty w Synagodze, w porządku rozdziałowym, na cały rok rozłożonym.
Jak w Sukos odbywa się po synagogach uroczysty pochód z bukietami o czterech roślinach wyż wspomnionych, tak w Symchas-Tora odbywa się procesyja z rodałami, przy odgłosie radosnych pieni, do których przypuszczeni są i chłopcy, którzy z dumą obnoszą Tory, owe zwoje pergaminowe w aksamitnych i atłasowych okrywach, srebrnemi ozdobami obwieszone. Ta radosna chwila wdraża się w młodociane umysły i budzi w nich w zaraniu bycia szacunek dla Zakonu bożego.